Fotoobraz na Płótnie w Twoim salonie
Salon to oczywiście idealne miejsce na Fotoobraz na Płótnie. Nieważne, czy będzie to zdjęcie dzieci, piękna fotografia z wakacji, czy Twoje własne dzieło – to właśnie salon najlepiej je wyeksponuje. W końcu to tu spędzasz najwięcej czasu z bliskimi i przyjaciółmi.
Może się wydawać, że to proste: wywiercić dziurę i powiesić obraz. Mamy jednak kilka świetnych wskazówek, dzięki którym powiesisz płótno w salonie jak najlepiej. Chcemy, by cieszyło Cię jak najdłużej – tak, żeby serce podskakiwało za każdym razem, gdy na nie spojrzysz. Twój Fotoobraz na Płótnie w salonie właśnie tak powinien działać!
1. Im większy, tym lepszy
Większy format robi większe wrażenie. Duży fotoobraz to prawdziwy magnes dla wzroku w salonie. Obraz powinien odpowiednio wypełnić ścianę. Nie bój się bardzo dużych wymiarów – najczęstszy błąd to zbyt małe płótno na dużej, pustej ścianie. Poniżej dwa przykłady. Który powiesił(a)byś u siebie?
2. Nie wieszaj zbyt wysoko
Lepiej powiesić płótno minimalnie za nisko niż za wysoko. Zbyt wysoko zawieszony obraz często daje nieprzyjemne wrażenie – podkreśla wysokość pomieszczenia i tworzy chłodny klimat. Najlepsze miejsce to nieco poniżej linii wzroku. Polecamy najpierw „przymierzyć” płótno na różnych wysokościach, zanim wyznaczysz tę docelową.
3. Spróbuj niestandardowo – nie zawsze nad sofą
Najbardziej oczywiste miejsce to ściana nad sofą. Ale w salonie są też inne świetne lokalizacje dla płótna – na przykład obok kanapy. Często daje to poczucie lekkości i przestrzeni. Szczególnie, jeśli wybierzesz duży format, który wypełni całą ścianę.
Mamy nadzieję, że te 3 wskazówki Ci pomogły. Jeśli masz pytania lub chcesz porady dopasowanej do Twojego wnętrza, daj nam znać. Z przyjemnością pomożemy sprawić, by Twój fotoobraz prezentował się w salonie jak najpiękniej!
Hej! Jestem Tom, firmowy pies
W Custtom żyję jak w psim raju! Całe dnie chilluję, w przerwach chodzę na długie spacery, a koledzy często rzucają mi piłkę. Nieźle, co? Życie jest piękne! Lubię wszystkich, ale do takich klientów jak Ty mam szczególną słabość. Myślę, że moglibyśmy się zaprzyjaźnić. Wymienimy się adresami e-mail, żeby moi ludzie mogli od czasu do czasu wysłać Ci newsletter?
Nasze e-maile są wypchane świetnymi ofertami, praktycznymi poradami, ekscytującymi nowościami, a czasem nawet DARMOWYM produktem. Będę też zdawał relacje z moich przygód jako firmowy pies. Masz pytanie albo coś Ci chodzi po głowie? Daj znać, a dopilnuję, żeby mój zespół odpisał od razu. A jeśli nie… delikatnie uszczypnę ich w kostkę. Tylko troszeczkę. 🥰👍🏻
Pozdrawiam, Tom! 🐾